На главную Аккаунт Файлы Ссылки Форум Учебник F.A.Q. Skins/Themes Модули
Поиск
Блок основного меню

    Banderia Prutenorum
    Литовская Метрика

Блок информации сайта
Администрация
Deli2Отправить Deli2 email

memorandum
Рекомендовать нас
Посетители сайта
2005/10/17 0:03:19 | List P. Mirżeńskiego, do JP. Stefana Korycińskiego Kanclerza w. kor.— Z Wilna d. 30 Augusti r. 1654.
Раздел: LISTY Z TEATRU WOJNY R. 1654. | Автор: Deli2 | Рейтинг: 3.14 (7) Оценить | Хитов 3331
/125/

      List P. Mirżeńskiego, do JP. Stefana Korycińskiego Kanclerza w. kor.— Z Wilna d. 30 Augusti r. 1654.
Przed kilką dni pisałem był do W. M. Pana o szczęśliwéj Xcia Jmci z nieprzyjacielem pod Szkłowem rozprawie, którego odesłanie z pewnych przyczyn do poczty odłożyć mi przyszło. Alić fortuna, która eodem vestigio długo stać nie zwykła, post laeta przyniosła nam tristia. Za gwałtowném nastąpieniem nieprzyjaciela na Xcia Jmci, nie tylko ad decernendum ale nie do pokazania się nieprzyjacielowi siły nie mającego, nihilominus dał tenże obrok cnocie i miłości zwyczajnej ku Ojczyznie, jak ów co szczupłe siły swoje bez nadziei posiłków widząc, obiecał trupem swoim zawalić drogę do Ojczyzny nieprzyjacielowi, i pokazał to że jéj bronić chciał choć nie mógł. O czém, acz podobno już jest u W. Mciow i u samego Króla Jmci wiadomość, jednak i ja, którąmem wziął dopiero, breviter refero.

      Spodziewając się Xże Jmć, że nieprzyjaciel prędko o oddaniu swego myślić będzie, brał się ad tutiora umykając się nawałności nieprzyjacielskiej; a gdzieby się po siłach trafiło chcąc /126/ go bić i urywać. Gdy tedy pod Hołowczyn z tamtę strony przeprawy podstąpił, Xże Jmć obóz z armatą i piechotą do Białynic wyprawiwszy, sam poszedł z kommunikiem, i stanąwszy sam w Białynicach a obóz daléj pomknąwszy, czekał tam wiadomości dokąd się nieprzyjaciel obróci. Wysłane podjazdy z niczém się wracały, dla wielkiej (jako powiadały) nieprzyjacielskiej ostrożności. — Tym czasem nieprzyjaciel zaszedł mu w tył, że mimo niego iść musiał: a że chciał tabor uprowadzić, poszedł w oczy z kommunikiem pod wieś Supelińce, tam na podjazd co wsi palił napadłszy zniósł go, i wziął języka dobrego więcej piętnastu, z którego rozgromieni gdy dali znać nieprzyjacielowi w półtory mile będącemu o wojsku naszém, we trzech może godzinach przyszedł on ze wszytkiem wojskiem bardzo potężnem, bo i Kniazia Trubeckiego wojska z pod Mścisławia było więcej 60 tysięcy, i było także to co się z naszemi pod Szkłowem biło, świéżemi przyczynione półkami. Dał Xże Jmć pole, którego uniknąć nie mógł jedno per turpissimam fugam, i potkała się jazda nasza, lecz potężnie i szkodliwie bardzo od Moskwy wsparta i porażona, w rozsypkę iść musiała. Ale aby się zebrała vix possibile, bo acz Xże Jmć rzucił się do Mińska którędy rozproszeni uchodzili, zatrzymując ich, jednak żadną miarą zatrzymać się niechcieli, i zwąchawszy to, miasto mijali. Rajtarya i Dragania wszytka przepadła. Regimenty dwa piesze armatę uwodzili, i cztery chorągwie piechoty węgierskiej; ale ją potym porzucić musieli. Regiment Xcia Jmci samego pieszy, cudownie dobry i potężny, w pień wysieczony. Pana Niemieryczów salwowany i piechota węgierska którą P. Juskiewicz prowadził. Xcia Jmci z rąk prawie nieprzyjacielskich wydarła chorągiew kozacka, dawno słychanym cnoty i miłości ku wodzowi przykładem. — Inuitum potym i reluctentem (bo toties quoties życzył sobie skropić krwią ojczystą ziemię której obronić nie mógł), a mianowicie w ten czas kiedy uwodząc błądzących po lesie wyjścia naleźć nie mógł, koniecznie chciał i poledz, położony na placu z rycerstwem; aż Pan Bóg chłopka jakiegoś umyślnie jakoby zesłał, który ich uprowadził, i tak mężnie uwodzeni, że ich z półtora sta koni tylko trzydziestu /127/ zostało, między któremi i rodzony mój, Porucznik ich, cudownem szczęściem zachowany jeszcze na usługę J. K. Mci i Rzplitéj.
      W przeszły Czwartek miał Xże Jmć stanąć w Mińsku, i zbierać do siebie bliższe Województwa i Powiaty; ale jeśli przedtym do kupienia się niewielką miały ochotę, obawiać się trzeba aby praes. stragae wojska consternati, i ci co się zebrali (acz o nich jeszcze nie słyszę) nie pierzchnęli; zwłaszcza jeśli nieprzyjaciel czaty wielkie w głąb puści, aczby i sam ze wszytką mocą iść mógł gdzie chce, jeśli go sam Pan Bóg nie zahamuje. O starszyznie któraby została nie piszą mi nic, tylko o P. Chorążym nadwornym. O P. Ganskofie, Putkamerze, i o dwóch Rotmistrzach że polegli, piszą ale ich nie mianują. Taką tedy o téj nieszczęsnej wojska tego klęsce dawszy W. M. Panu relacyą jaką sam wziąłem, nie wątpię że W. M. Pan z niéj proximum zginienia Rzpltéj zrozumiawszy periodum, wszelkie sposoby i rady salwowania jej przedsięweźmiesz, jeśli jeszcze jaka nadzieja ratowania jéj superest, i poufale o tém z Xciem Jmcią porozumiewać się będziesz. Powolna usługi moje etc. zaleciwszy i t.d.

 

  1 2 3 4 5 6 7 8 9 10  

Родственные ссылки
» Другие статьи раздела LISTY Z TEATRU WOJNY R. 1654.
» Эта статья от пользователя Deli2

5 cамых читаемых статей из раздела LISTY Z TEATRU WOJNY R. 1654.:
» List P. Mirżeńskiego, do JP. Stefana Korycińskiego Kanclerza w. kor.— Z Wilna d. 30 Augusti r. 1654.
» Ceduła z listu.Za Jaswonką pod Ciecierzynem potrzeba była d. 24 Augusli, gdzie obóz nasz zniesiono.
» 16 [Augusti] list[u] księcia jmci do Króla JMci pisanego kopią
» Relacya potrzseby, która zaszła między wojskiem W.X.Litewskiego a Moskwą pod Ciecierzynem, d.24 Augusti 1654
» Z Wilna d. 16 Augusti r. 1654.

5 последних статей раздела LISTY Z TEATRU WOJNY R. 1654.:
» List P. Mirżeńskiego, do JP. Stefana Korycińskiego Kanclerza w. kor.— Z Wilna d. 30 Augusti r. 1654.
» Ceduła z listu.Za Jaswonką pod Ciecierzynem potrzeba była d. 24 Augusli, gdzie obóz nasz zniesiono.
» Relacya potrzseby, która zaszła między wojskiem W.X.Litewskiego a Moskwą pod Ciecierzynem, d.24 Augusti 1654
» Z Wilna d. 16 Augusti r. 1654.
» Z obozu litewskiego d. 14 Augusti 1654.

¤ Перевести статью в страницу для печати
¤ Послать эту cтатью другу

MyArticles 0.6 Alpha 9 for RUNCMS: by RunCms.ru


- Страница создана за 0.06 сек. -